Sidepull

Na wstępie muszę zaznaczyć, że ten ze zdjęcia, jest źle założony - powinien być nieco wyżej, mniej więcej w tym miejscu, co czerwona linia.

Sidepull to ogłowie bezwedzidłowe, służace głównie do zajeżdżania koni. Może się różnić ostrością - część nachrapnikowa jest wtedy z innego materiału. Najłagodniejsza będzie miękka skóra, następnie niewyprawiona skóra (taka "biała"), albo twardy sznurek. W weście stosuje się side pull do zajeżdżania koni. Nie spotkałam się z jakimś jego odpowiednikiem w klasyce, ale chętnie się dowiem więcej na ten temat.

Oczywiście spotkamy trenerów zajeżdżających konie na czance - temu procederowi mówimy nie, nie i nie.

Można zapytać - a jak się spłoszy to jak zatrzymać konia na takim czymś? Można odpowiedzieć - jak się spłoszy, to nawet czanką bym go nie zatrzymała. Dla dobrze przygotowanego konia do zajeżdżania, wsiadanie (a później jechanie) powinno być kolejnym ćwiczeniem. A nie "przewrotem życia". Jasne, że to nowość. I tak jak na każdą nowość, koń może dygnąć, uciec. Ale w efekcie powinien zobaczyć, że to nic strasznego.

Rzadko spotykam się z zajazdką na sidepullu. Ale może warto to rozważyć?

Jola