Dom szkieletowy - porady aby się nie wkopać

Technologia szkieletowa jest coraz popularniejsza w naszym kraju, ale nadal wiele osób nie wie jak wybrać dobrą ekipę, na co zwrócić uwagę czy co może wpłynąć na cenę. Podczas poszukiwań ekipy różne rzeczy widzieliśmy, z niejedną osobą rozmawialiśmy i postanowiliśmy tu zebrać nasze doświadczenia - oby komuś pomogły.

Co ewidentnie powinno Was zaniepokoić to:
- budowa z drewna konserwowanego (to zielone)
- ocieplanie styropianem
- spożycie alkoholu ;)
- cwaniactwo
- stan wskazujący na spożycie nie tylko alkoholu
- "zrobię to bez umowy, będzie taniej", ale też bez gwarancji, a ceny z umową i bez nie są aż tak różce aby faktycznie miało to znaczenie
- namawianie na podpisanie umowy bez przeczytania
- "pan weźmie naszego kierownika budowy"

Co jest w porządku, chociaż nie zawsze spotykane:
- brak biura - biuro to dodatkowe koszty, za które tak naprawdę płaci inwestor, jego brak nie wpływa na budowę; równie dobrze umowę mozna podpisać w domu wykonawcy
- młoda ekipa - młodzi nie znaczą niedoświadczeni, a bywa, że z lepszymi nawykami niż starsi
- budowa szybko idzie - to szkielet, to normalne

Co jest dobrze widziane:
- zaproszenie na budowę, chociaż nie każdy inwestor się na to godzi (my np. nie) i firma nie ma na to wpływu
- czysta, schludna budowa
- swoi, sprawdzeni dostawcy materiałów

Jola