Na czym można zaoszczędzić
Budowa domu to spory koszt, a jak stare powiedzenie mówi "biedny dwa razy płaci". Najlepiej więc na niczym nie oszczędzać, ale jak wszyscy wiemy tak się nie da. Na czym można więc bezpiecznie zaoszczędzić nie tracąc na jakości?
1. Bryła budynku. "Łamaniec" będzie droższy w wybudowaniu nawet przy... mniejszej powierzchni. Wszelkie L-ki, wieżowate salony, wykusze są kosztowne, a wcale nam nie zwiększają powierzchni. Najtańsze są najprostsze kształty.
2. Kształt dachu. Patrz punkt pierwszy :). Dodatkowe okienka, dodatkowe załamania, albo fale - to wszystko podnosi nam koszt budowy niekoniecznie będąc koniecznymi do funkcjonowania.
3. Pokrycie dachu. Blachodachówka będzie tańsza np. od dachówki, gontu itp. A jest równie ładna i trwała.
4. Piwnica. Piwnica w domu to wbrew pozorom spory koszt, który można ominąć. My wybraliśmy zamiast tego spiżarnię - taniej i mniej schodów do chodzenia :).
5. Budowa metodą gospodarczą. Wbrew pozorom może wyjść drożej niż wynajęcie firmy budowlanej, a także przy braku doświadczenia możemy narobić bubli. Firma często ma swoich sprawdzonych dostawców, wynegocjowane dobre ceny i doświadczenie. Poza tym budowa metodą gospodarczą trwa często dłużej - o ile możemy mieszkać gdzieś za darmo (u rodziców, w mieszkaniu po babci etc.) to nie wychodzi źle (chociaż dojazdy mogą dawać w kość). Ale jeśli musimy wynajmować lokum to koszt wynajmu przez dłuższy czas może nam dodać kosztów.
6. Okna. Okna być muszą, ale wbrew pozorom można zaoszczędzić w nich na kilku rzeczach :):
- kolor - są różne kategorie cenowe i nie trzeba brać najdroższych żeby były piękne
- szprosy - można ich nie brać wcale, ale jak już chcemy to też są różne opcje cenowe
- wielkość - można dać trochę większe czy mniejsze okna, ale przeszklenie całej ściany to już jest droga sprawa :)
Jola